Ile razy w ciągu dnia zamiast wziąć się za naukę/ zrobić porządek/ porozmawiać z rodzicami/ poćwiczyć wzięliśmy do ręki telefon i uciekło nam w dobrym wypadku 10-20 minut, a standardowo przynajmniej godzina ?
Mnie wiele, przyznaję się, odłożenie telefonu i zajęcie się czymś konstruktywnym lub bynajmniej wstaniem z łóżka jest jak wieczne przekładanie drzemki w budziku "do w pół do, do za piętnaście, dobra wstaje o pełnej". Im dalej tym gorzej, po raz ósmy przeglądam jak to P. nazwał "świetą trójkę" czyli Instagram, Facebook, Snapchat (tutaj mogę sobie chyba jedynie podziękować, za fakt, że mam tam kilka osób na krzyż).
W akcie działania z ta trojką założyłam nawet, prześmieszny z perspektywy czasu, folder pod nazwą "zło". Jeszcze bardziej komiczny jest fakt, że regularnie do niego sięgam.
Brak silnej woli, nie wystarczająca motywacja do wstania, czy jedyny sposób "relaksu" przed tym co musimy zrobić ? Nie wiem, ale to co mogę powiedzieć, że w niczym mi to nie pomaga, jak już biorę telefon do rąk wiem jak to się skończy, a mimo pełnej świadomości wciąż to robię. Czy naprawdę jesteśmy tak słabi w tej walce ? C'mon przecież wiem, że nie tylko ja ją zazwyczaj przegrywam.
To co możemy zrobić, by nie rozpraszało to naszej uwagi, nie marnowało naszego czasu, a rzeczy które powinniśmy zrobić teraz, zostaną zrobione ?
1. Zrób listę rzeczy do zrobienia
Wypisz na kartce wszystkie rzeczy, które musisz zrobić. Wtedy jasno zobaczysz jak dużo tego i ile mniej więcej zajmie Ci ich wykonanie. Po każdej zrobionej czynności, skreślaj ją na kartce, to daje motywację, do wykonywania kolejnych zadań, jeśli musisz np. Posprzątać w pokoju, nie pisz tego jako całość, wypisz kolejny mniejsze rzeczy jak; zetrzeć kurze z biurka, odkurzyć. Każda z tych czynności nie zajmie, wiele czasu, a znów, jak będziesz skreślać rzeczy poczujesz, jak wiele robisz. Małe oszukanie, a jak wiele daje do motywacji. Metoda małych kroków.
2. Włącz muzykę
W zależności od tego co Cię czeka, taka muzykę zapodaj, jeśli na horyzoncie pojawia się nauka, postaw na muzykę spokojną, jazz, tutaj dobrze sprawdzą się playlisty z Tidal np. tidal focus lub spotify chill house, ale także wiele takich playlist można znaleźć na YouTube ( np. to lub to). Jeśli sprzątmy, gotujemy, zaopatrzymy się w energetyczne kawałki, u mnie sprawdzają się utwory w remixie R3hab.
3. Pomyśl o satysfakcji po wykonanej pracy
Według mnie nie ma nic lepszego niż satysfakcja z wykonanych rzeczy i czysta głowa, otoczenie oraz spokojne zajęcie się przyjemnościami mając świadomość i brak poczucia zaległości.
4. Włącz podcast, audiobooka i połącz przyjemne z pożytecznym
Bardzo często można połączyć dwie czynności, słuchanie podcastów na słuchawkach czy audibooków, umili wam wykonywanie czynności, które musza zostać zrobione, a przy okazji wy można zaczerpnąć nieco wiedzy.
Tutaj moje aktualne perełki do słuchania :
Zaledwie, a może, aż cztery punkty, które mam nadzieję pomogą, wam, a z pewnością, ja też po nie sięgnę.
Ps. Oczywiście internet to wielka kopalnia inspiracji, wiedzy oraz wspaniałych treści i twórców, w tym wpisie chodzi o przezwyciężenie momentu lenistwa w którym internet nie zawsze ułatwia nam ponowne podniesienie się i zabranie do pracy.
Do następnego,
Karolina
Bloglovin tuttaj też możecie mnie znaleźć
Mnie wiele, przyznaję się, odłożenie telefonu i zajęcie się czymś konstruktywnym lub bynajmniej wstaniem z łóżka jest jak wieczne przekładanie drzemki w budziku "do w pół do, do za piętnaście, dobra wstaje o pełnej". Im dalej tym gorzej, po raz ósmy przeglądam jak to P. nazwał "świetą trójkę" czyli Instagram, Facebook, Snapchat (tutaj mogę sobie chyba jedynie podziękować, za fakt, że mam tam kilka osób na krzyż).
W akcie działania z ta trojką założyłam nawet, prześmieszny z perspektywy czasu, folder pod nazwą "zło". Jeszcze bardziej komiczny jest fakt, że regularnie do niego sięgam.
Brak silnej woli, nie wystarczająca motywacja do wstania, czy jedyny sposób "relaksu" przed tym co musimy zrobić ? Nie wiem, ale to co mogę powiedzieć, że w niczym mi to nie pomaga, jak już biorę telefon do rąk wiem jak to się skończy, a mimo pełnej świadomości wciąż to robię. Czy naprawdę jesteśmy tak słabi w tej walce ? C'mon przecież wiem, że nie tylko ja ją zazwyczaj przegrywam.
To co możemy zrobić, by nie rozpraszało to naszej uwagi, nie marnowało naszego czasu, a rzeczy które powinniśmy zrobić teraz, zostaną zrobione ?
1. Zrób listę rzeczy do zrobienia
Wypisz na kartce wszystkie rzeczy, które musisz zrobić. Wtedy jasno zobaczysz jak dużo tego i ile mniej więcej zajmie Ci ich wykonanie. Po każdej zrobionej czynności, skreślaj ją na kartce, to daje motywację, do wykonywania kolejnych zadań, jeśli musisz np. Posprzątać w pokoju, nie pisz tego jako całość, wypisz kolejny mniejsze rzeczy jak; zetrzeć kurze z biurka, odkurzyć. Każda z tych czynności nie zajmie, wiele czasu, a znów, jak będziesz skreślać rzeczy poczujesz, jak wiele robisz. Małe oszukanie, a jak wiele daje do motywacji. Metoda małych kroków.
2. Włącz muzykę
W zależności od tego co Cię czeka, taka muzykę zapodaj, jeśli na horyzoncie pojawia się nauka, postaw na muzykę spokojną, jazz, tutaj dobrze sprawdzą się playlisty z Tidal np. tidal focus lub spotify chill house, ale także wiele takich playlist można znaleźć na YouTube ( np. to lub to). Jeśli sprzątmy, gotujemy, zaopatrzymy się w energetyczne kawałki, u mnie sprawdzają się utwory w remixie R3hab.
3. Pomyśl o satysfakcji po wykonanej pracy
Według mnie nie ma nic lepszego niż satysfakcja z wykonanych rzeczy i czysta głowa, otoczenie oraz spokojne zajęcie się przyjemnościami mając świadomość i brak poczucia zaległości.
4. Włącz podcast, audiobooka i połącz przyjemne z pożytecznym
Bardzo często można połączyć dwie czynności, słuchanie podcastów na słuchawkach czy audibooków, umili wam wykonywanie czynności, które musza zostać zrobione, a przy okazji wy można zaczerpnąć nieco wiedzy.
Tutaj moje aktualne perełki do słuchania :
- Arleta Witt i "po cudzemu" nauka angielskiego zawsze i wszędzie klik
- Edukacja o finansach osobistych czyli Jak oszczędzać pieniądze do słuchania klik
Zaledwie, a może, aż cztery punkty, które mam nadzieję pomogą, wam, a z pewnością, ja też po nie sięgnę.
Ps. Oczywiście internet to wielka kopalnia inspiracji, wiedzy oraz wspaniałych treści i twórców, w tym wpisie chodzi o przezwyciężenie momentu lenistwa w którym internet nie zawsze ułatwia nam ponowne podniesienie się i zabranie do pracy.
Do następnego,
Karolina
Bloglovin tuttaj też możecie mnie znaleźć
Komentarze
Prześlij komentarz